piątek, 21 lutego 2014

Kobieta po przejściach,mężczyzną z przeszłością na wesoło


"Najlepsi są faceci z małym...przebiegiem"- z tymi słowami zgadzam się w 100 %.

Ten film udało mi się obejrzeć w Polsacie. Nie ma to jak banalnie,niebanalna komedia romantyczna z bohaterami których łączy chemia.



Sandy od niedawna układa sobie życie na nowo. W związku z separacją opuszcza ciepły i bezpieczny dom na przedmieściach i wyrusza z dwójką dzieci do Nowego Jorku. Zaczyna od zera- wynajmuje mieszkanie i znajduje etat na podrzędnym stanowisku.
Dojrzała kobieta poznaje 25-letniego Arama,który liże rany po szybkim małżeństwie i jeszcze szybszym rozwodzie. Aram choć ukończył college nie ma stałej i dobrze płatnej pracy. Jest optymistą,który zaraża swoim pozytywnym patrzeniem na świat kobietę po przejściach. Proponuje jej pomoc i niebawem zostaje nieocenionym wsparciem (nie tylko przy opiece nad dziećmi).



Cathrine Zeta Jones bawi i wzrusza do łez. Potrafi być nad wyraz poważna lub zachowywać się jak nastolatka. Poza tym olśniewa swoją dojrzałą urodą i bije z niej pozytywna energia,którą każdy widz poczuje na swojej skórze.Ten film to nie jest mdła komedia romantyczna,gdzie zawsze dominuje mężczyzna i to od niego zależy czy miłość się wykluje czy nie. W tym filmie mamy dominującą postać kobiety,która wie czego chce i o kilkanaście lat młodszego od niej mężczyzny. Taka koncepcja jest o wiele bardziej interesuj ąca:-)



Zakończenie również wzruszające. To nie utarty schemat (ślub z białą suknią czy gromadka dzieci) tylko prawdziwe,realne pełne emocji zakończenie. Pod wieloma względami ten film fabułą przypomina komedię romantyczną,choć przyglądając się z bliska to utartą i pełną schematów komedią nie jest.

Moja ocena tego filmu: 4,5/6 pkt

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz