Dla niej wszystko (2010)
Tytuł oryginalny: The Next Three Days
Gatunek: Dramat,KryminałProdukcja: Francja,USA
Reżyseria: Paul Haggis
Moja ocena filmu: 6/6 pkt
W imię miłości gotowy na wszystko...
W obronie kobiety nie jeden mężczyzna posunął się do drastycznych działań. Niejeden stracił zęby w bójce lub nabił sobie guza. Tym razem sprawa jest poważniejsza.Oddany mąż ryzykuje wszystko by wyciągnąć swą żonę z więzienia.Wierzy,że jest niewinna,choć sąd skazał ją na 25 lat za bezwzględne zabójstwo szefowej.
Los całej rodziny leży w rękach męża,który jest gotowy wkroczyć w niebezpieczny półświatek i podjąć grę w której stawką jest życie i szczęście jego żony,syna i jego samego.
Wierny mąż (Russel Crowe) po tym jak sąd odrzucił apelację o wcześniejsze zwolnienie jego małżonki oraz po tym jak ona sama próbowała popełnić w więzieniu samobójstwo zaczyna opracowywać diabelski plan.Chce sposobem uwolnić swą kochaną żonę i wyjechać z nią pod zmienionymi nazwiskami gdzieś na sam koniec świata.Jest w stanie całkowicie zmienić otoczenie,wyrzec się najbliższej rodziny,rzucić pracę i sprzedać dom.Wszystko po to by na zawsze mieć swą ukochaną przy sobie. Czy jego misternie ułożony plan go nie zawiedzie? Czy szczęśliwej amerykańskiej rodzinie uda się oszukać służby więzienne,FBI oraz kontrolę na lotnisku i bezpiecznie wyjechać do innego kraju?
Film zaskakuje misternie dopracowaną i wartką akcją.Widz wręcz obgryza paznokcie z nerwów czekając na dalszy rozwój sytuacji.Ja sama trzymałam kciuki za to,żeby małżonkowie byli razem.Nie powiem Wam,czy im się to uda.Zapewniam Was tylko,że nie będą mieli łatwo,ponieważ amerykańscy policjanci są równie inteligentni jak nasz główny bohater.Podoba mi się rola Rusell'a,który pod maską zwykłego,prostego obywatela i męża skrywa wielką inteligencję oraz charyzmę. Brawa należą się także reżyserowi,który widać,że jest profesjonalistą w każdym calu.Zmontowanie takich scen akcji to naprawdę niezły wyczyn.Dzięki niemu seans jest naprawdę ciekawy...Nie rozpisuje się więcej tylko namawiam do obejrzenia filmu. Emocje gwarantowane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz