poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Mleko Bebiko- jak zareagowało na nie moje dziecko?

Nie każda mama jest w stanie wykarmić piersią swoje maleństwo. Ja od narodzin mojego synka musiałam dokarmiać go mlekiem modyfikowanym. Spośród wielu wybrałam mleko Bebiko. Dziś wiem, że była to dobra decyzja.



Mleko Bebiko jest jednym z  najtańszych mlek dostępnych w Polsce. Tańsze od niego jest chyba tylko mleko BabyDream z drogerii Rossmann.
Na samym początku byłam pewna obaw, nie wiedziałam w jaki sposób moje dziecko zareaguje na tą modyfikowaną mieszankę. Na szczęście, nie ma żadnych zaparć, kolek i bólów brzuszka. Podaje mu mleko od 1 tygodnia życia i wszystko jest w jak najlepszym porządku.


Jak przygotowywać mleko Bebiko?

Najpierw należy wysterylizować butelkę wraz ze smoczkiem. Następnie gotować przez 5 minut wodę, którą następnie trzeba wystudzić do temperatury około 50 stopni. 1 miarkę mleka Bebiko należy rozpuścić w 30 ml wody.Ostudzić napój i podać go dziecku. 
Mój 6 miesięczny syn wypija naraz 150 ml, więc do przygotowania mleka potrzebuje 5 miarek proszku. 
Zaraz po urodzeniu wypijał maksymalnie 60 ml, więc wystarczyło około 2 miarki.

Jakie wady ma mleko Bebiko?

Jedyną wadą tego mleka jest to,że nie jest sprzedawany w puszkach jak na przykład mleko Bebilon. Puszka ułatwia nam przechowywaniu proszku, ogranicza również dostęp powietrza. Trzymanie mleka w tekturowym opakowaniu jest bardzo niewygodne.

Rodzaje mleka Bebiko

Do skończenia przez dziecko 6 miesiąca należy podawać mu mleko z oznaczeniem 1. Po skończeniu pół roku stopniowo wprowadza się mleko z oznaczeniem 2. Ja jako, że w domu mam małego głodomorka kupuję mleko Bebiko 2R wzbogacone kleikiem ryżowym. Jest ono bardziej sycące i najlepiej podawać go dziecku wieczorem, przed snem. Dla większych dzieci, powyżej roku Nutrica przygotowała mleka Bebiko z  oznaczeniami 3 i 4.

Dla mnie to mleko jest idealne. Jednak wiem, że nie wszystkie dzieci pozytywnie na nie reagują. Dużo małych dzieci ma po tym mleku zaparcia lub kolki. Dobieranie mleka modyfikowanego jest w pewnym stopniu loterią, jeżeli dziecko nie toleruje jakiegoś mleczka, trzeba mu go po prostu zmienić. U mnie, na szczęście obyło się bez takich problemów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz